Rosja zaproponowała Stanom Zjednoczonym zmianę lokalizacji tarczy antyrakietowej. Prezydent Władimir Putin powiedział George'owi Bushowi, że Amerykanie mogliby korzystać z antyrakietowej stacji radarowej w Azerbejdżanie.
Podczas spotkania, które odbyło się przy okazji szczytu grupy G-8 w Heiligendamm Putin stwierdził, że nie widzi przeszkód, aby Stany Zjednoczone razem z Rosją wykorzystywały dzierżawioną przez Rosjan stację w Azerbejdżanie.
Dodał, że rozmawiał na ten temat z prezydentem Azerbejdżanu, a umowy między obu krajami dopuszczają taką mozliwość.
Gospodarz Kremla powiedział, że gdyby Amerykanie przyjęli propozycję, Rosja nie bylaby zmuszona do zmiany celów dla swoich rakiet strategicznych. Putin wyraził przekonanie, ze Rosja i Stany Zjednoczone mogą współpracować w sprawie obrony przeciwrakietowej i o ile współpraca ta będzie przejrzysta i przyniesie korzyści obu stronom.
George Bush nie odniósł się bezpośrednio do propozycji Putina. Zapewnił jednak, ze Amerykanie gotowi są współpracować z Rosją w sprawie tarczy, a w najbliższych tygodniach odbędą się kolejne konsultacje na ten temat. Dzisiejszą rozmowę określił jako otwartą i konstruktywną.