Wcześniej Instytut przebadał próbki pobrane od czterech osób z niepokojącymi objawami. U żadnej z nich nie potwierdzono obecności wirusa H1N1. Oznacza to, że do tej pory w Polsce nie wystąpił żaden przypadek świńskiej grypy. Jak powiedział Paweł Trzciński, obecnie nie ma w naszym kraju nikogo, u kogo podejrzewano by tę chorobę.
Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób i Profilaktyki poinformowało, że wirus świńskiej grypy nie jest być może tak agresywny i groźny jak pierwotnie oceniano. Choroba ma w większości przypadków łagodny przebieg, zdarza się, że jej objawy są prawie niezauważalne.
Wczoraj Światowa Organizacja Zdrowia zdecydowała, że w związku z tym, iż obecnie wirus przenosi się z człowieka na człowieka, przestaje używać nazwy świńska grypa. Będzie on określany jako grypa typu A. WHO nie chce, żeby nazwa sugerowała, że człowiek może się zarazić przez jedzenie wieprzowiny.