Decyzja o eksmisji ma związek ze zmianą właściciela nieruchomości przy Miodowej. Krzysztof Wojdak, pelniący obowiązki dyrektora Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w dzielnicy Warszawa - Śródmieście, powiedział IAR, że w piątek budynek został przekazany byłym właścicielom, po czym pełnomocnik spadkobierców wypowiedział PZPN-owi umowę najmu.
PZPN ocenia to jednak jako "kolejny wrogi akt" wobec związku i tak brzmi komunikat związku, zamieszczony w internecie. Zaprzecza temu Krzysztof Wojdak, według którego nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek wrogością wobec PZPN i jest to decyzja, do której prawo ma właściciel nieruchomości.
PZPN twierdzi, że lokale przy ulicy Miodowej zajmowane są zgodnie z obowiązującymi umowami najmu przewidującymi 3 miesięczny okres wypowiedzenia.