Jachowicz podkreśłił, że działania UOP-u były skierowane przeciwko legalnym akcjom opozycji takim jak wiece, akcje ulotkowe czy rozlepianie plakatów. Operacje Urzędu Ochrony Państwa wobec prawicowej opozycji przyrównał do akcji SB i milicji za czasów Jaruzelskiego i określił je jako zatrważające.
61-letni Lesiak - były oficer SB i UOP, któremu grozi do 3 lat więzienia - nie przyznaje się do winy. Jest on jedynym oskarżonym sprawie inwigilacji, którą UOP prowadził w latach 1991-1997 wobec polityków opozycji. Jarosław Kaczyński twierdzi, że działania UOP były inspirowane przez ludzi Wałęsy.