Oświadczenie ojca Klafki zostało uzgodnione z generałem Zgromadzenia Redemptorystów, ojcem Josephem Tobinem.
Ojciec Klafka podkreśla, że "rzekome wypowiedzi ojca Tadeusza Rydzyka, które opublikował tygodnik 'Wprost', w dalszym etapie przyjęły formę zniekształconą przez inne media".
Prowincjał redemptorystów w Polsce wyraża zaniepokojenie
"poziomem etyki dziennikarskiej w wolnej Polsce, gdzie w sposób niezgodny z kryteriami prawdy używa się wszelkich możliwych metod i technik w celu zdyskredytowania niektórych osób".
"Mając wystarczająco bolesne doświadczenie z przeszłości w naszej Ojczyźnie nie można zaakceptować donosicielstwa jako metody zwalczania kogokolwiek" - pisze w oświadczeniu ojciec Klafka. Podkreśla, że wobec treści "taśm", która nosi znamiona kompilacji, ojciec Tadeusz Rydzyk nie utożsamia się z przypisywanym mu antysemityzmem. Nigdy nie miał zamiaru obrażać kogokolwiek, a tym bardziej Pary Prezydenckiej.