Decyzja o powołaniu zespołu zapadła przeszło dwa miesiące temu, po tym jak okazało się, że posłowie Platformy Obywatelskiej są w kwestii in vitro podzieleni.
Szef klubu PO tłumaczy, że regulacje bioetyczne są wyjątkowo skomplikowanym zagadnieniem i trudno zająć jednoznaczne stanowisko w tej sprawie.
Zespół bioetyczny pracował nad założeniami określonymi w projekcie, przygotowanym pod przewodnictwem Jarosława Gowina. Jest on przeciwny zamrażaniu zarodków i opowiada się za adopcją tych zarodków, z których rodzice zrezygnowali. Wcześniej poseł Gowin nie wykluczał, że złoży własny projekt, gdyby rekomendacja zakładała zamrażanie zarodków.
Przewodnicząca zespołu PO Małgorzata Kidawa-Błońska nie chciała mówić o szczegółach propozycji przygotowanej pod jej kierownictwem. Jak podkreśliła, zespół jest na etapie końcowych prac nad rekomendacją dla klubu.