Angielski muzyk rockowy z legendarnej grupy "Pink Floyd" powiedział na lotnisku dziennikarzomi fotoreporterom, że już ze zniecierpliwieniem, ale też i z optymizmem oczekuje piątkowego spektaklu. Dodał, ze to co widział w fazie inscenizacji było fantastyczne, dlatego - jak podkreślił - będzie to wielkie przedstawienie.
Przygotowywana w Poznaniu "Ca Ira" to widowisko, które łączy elementy opery, musicalu, cyrku, gospel i muzyki rockowej. Weźmie w nim udział prawie 400-u artystów. Wiodącym tematem jest Rewolucja Francuska, która staje się pretekstem do opowiedzenia o potrzebie wolności.
Spektakl zakończy obchody 50-ej rocznicy Poznańskiego Czerwca 56-ego roku. Plenerową megaprodukcję w Poznaniu zobaczy 14 tysięcy osób, są jeszcze bilety.