Zdaniem profesora Dariusza Rosatiego jest to kandydat najlepszy z możliwych. Ma wszystko, czego potrzeba szefowi banku centralnego. Jego dorobek, kariera, przygotowanie zawodowe stawiają go w absolutnej czołówce polskich ekonomistów - zaznaczył Rosati. Dodał, że Marek Belka jako szef banku centralnego ma szansę działać na rzecz uspokojenia rynków finansowych, budzić zaufanie dla Polski i polskiej gospodarki i realizować strategiczne zadania zmierzania do strefy Euro.
Dariusz Rosati wyraził zadowolenie, że wyboru prezesa NBP-u nie odwleka się na okres po wyborach. Jak powiedział IAR, obecny brak szefa Banku Centralnego tworzy atmosferę niepewności i ryzyka. Rynki finansowe nie wiedzą czego się spodziewać w przyszłości. Narodowy Bank Polski może być bowiem bardziej lub mniej zaangażowany w wejście Polski do strefy Euro, może być zwolennikiem interwencji na rynku walutowym, bądź nie.Wszystko zależy w dużym stopniu od prezesa i dlatego trzeba było tę lukę wypełnić jak najszybciej.
Wybór Marka Belki na prezesa NBP może zakończyć spór ministerstwa finansów z bankiem centralnym o linię kredytową z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Rząd chce ją przedłużyć, a obecny zarząd NBP-u jest temu przeciwny. Głęboko podzielona jest też Rada Polityki Pieniężnej, której przewodniczy prezes banku centralnego.
Marek Belka był ostatnio szefem departamentu europejskiego w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, współodpowiadał za tworzenie planów ratunkowych dla państw w kryzysie. W związku z kandydowaniem na szefa NBP-u, Belka ustąpił z tego stanowiska.