Służba prasowa kompanii Nord Stream poinformowała, że już jesienią tego roku mają rozpocząć się bezpośrednie dostawy gazu do Europy. Za kilka dni na niemieckim brzegu pierwsza nitka gazociągu ma być podłączona do europejskiej sieci gazociągowej. W ten sposób rosyjska sieć gazownicza uzyska bezpośredni dostęp do europejskiej. Gazociąg już "przeszedł testy na wytrzymałość, których rezultaty potwierdziły, że będzie mógł być bezpiecznie eksploatowany przez co najmniej 50 lat" - czytamy w komunikacie dla prasy.
Dyrektor techniczny kompanii Nord Stream, Siergiej Sierdiukow przypomniał, że budowa gazociągu rozpoczęła się 16 miesięcy temu. W tym czasu po dnie Morza Bałtyckiego ułożono 1224 kilometry rur. Ułożono już też połowę drugiej nitki tego gazociągu.