Demonstranci skandowali hasło: "Trasa powinna być zbudowana z ominięciem lasu". Na wiec przyszli również znani rosyjscy artyści, między innymi Jurij Szewczuk - lider grupy "DDT". Muzycy musieli śpiewać na zaimprowizowanej scenie. Władze stolicy zezwoliły na zorganizowanie wiecu, ale bez koncertu. Dlatego milicja nie pozwoliła na wniesienie aparatury nagłaśniającej. Pani Wiera - działaczka jednej z opozycyjnych partii powiedziała Polskiemu Radiu, że "przyszła na wiec z plakatem mówiącym, że obłuda władz sięgnęła do głębi". Z kolei Paweł - mieszkaniec Moskwy podkreślił, że "jest przeciwko temu, co odbywa się w kraju - przeciwko wycince lasu w Chimkach, wzrostowi cen i w ogóle przeciwko polityce Władimira Putina".
Wcześniej w Moskwie milicja zatrzymała około 20 opozycjonistów, którzy zamierzali przemaszerować ulicami stolicy z okazji przypadającego dziś Dnia Flagi Państwowej.