Obecnie dwa statki poszukują ludzi, którzy mogą znajdować się w morzu w okolicach miejsca zatonięcia platformy. Na czas nocy przerwano natomiast poszukiwania ludzi przez helikoptery i samolot wojskowy "IŁ-38".
Na miejscu tragedii pracuje lodołamacz "Magadan" i statek "Smit Sachalin".
Nad ranem do akcji poszukiwania pracowników platformy dołączą dwa helikoptery MI-8 oraz samolot AN-74.
Do przewrócenia się i zatonięcia platformy wiertniczej doszło około północy z soboty na niedzielę czasu obowiązującego w Polsce.
Według wstępnych wyników śledztwa, platforma była holowana bez uwzględnienia trudnych warunków meteorologicznych, przy silnym sztormie i wysokich falach morskich. Prezydent Dmitrij Miedwiediew polecił udzielić poszkodowanym wszelkiej niezbędnej pomocy oraz wyjaśnienie wszystkich okoliczności tragedii.