Po pięciu latach coraz więcej Rosjan zapomina, że 7 listopada przypada rocznica komunistycznej rewolucji. W Moskwie aby przypomnieć to wydarzenie zebrało się kilka tysięcy zwolenników Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej. -"Według danych milicji demonstracja przebiegała spokojnie, nie odnotowano żadnych incydentów" - poinformowała krótko telewizja NTV.
Rosyjskie media sporo miejsca poświęcają natomiast paradzie wojskowej na Placu Czerwonym, którą zorganizowano na pamiątkę defilady z 1941 roku. Wtedy to ponad 20 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej prosto z Placu Czerwonego wyruszyło na front aby bronić Moskwy przed atakiem wojsk hitlerowskich. "Młodzi byliśmy, twardzi i chociaż był silny mróz rwaliśmy się na front, żeby zatrzymać Niemców i rozbić ich" - wspominali dziś kombatanci, uczestnicy parady z 1941 roku.