Jak dowiedziało się Polskie Radio od przedstawicieli obwodu smoleńskiego, decyzja w sprawie zamiany tablic na kamieniu pamiątkowym w Smoleńsku miała być wcześniej uzgadniana. Rosjanie twierdzą, że zapadła ona "na wysokim szczeblu władz państwowych polskich i rosyjskich".
Polski MSZ zwrócił się do strony rosyjskiej o wyjaśnienie wymiany tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy TU-154M - powiedział IAR rzecznik MSZ Marcin Bosacki . Do wymiany tablicy doszło prawdopodobnie w nocy. Rzecznik MSZ powiedział, że władze rosyjskie tłumaczyły zmianę tablicy tym, że poprzednia została zainstalowana bez jakichkolwiek konsultacji i zgody strony rosyjskiej, A ponadto, że była wyłącznie po polsku a nie jak - jak mówią rosyjskie przepisy - po polsku i rosyjsku.
"Polski MSZ uważa, że treść napisu upamiętniającego katastrofę w Smoleńsku powinna być ustalana przez Polskę i Rosję razem z całą koncepcją pomnika upamiętniającego katastrofę" - powiedział Marcin Bosacki. Dodał, że MSZ proponował to już Rosjanom wcześniej. Rzecznik wyraził nadzieję, że niedługo rozpoczną się rozmowy na ten temat.
Tekst na tablicy brzmiał : "Pamięci 96 Polaków na czele z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, którzy 10 kwietnia 2010 r. zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni i ludobójstwa w Lesie Katyńskim, dokonanej na jeńcach wojennych i oficerach Wojska Polskiego w 1940 roku". Obecna tablica nie zawiera wątku katyńskiego, informuje tylko że jest umieszczona ku pamięci 96 Polaków, ktorzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia.