Prezes Gazpromu zwrócił uwagę, że napięcia na Bliskim Wschodzie powodują wzrost cen surowców energetycznych. "Problemy perspektywiczności i bezpieczeństwa dostaw paliw dla Unii Europejskiej powinny być ponownie przeanalizowane jako bardziej krytyczne niż do tej pory" - cytuje Millera telewizja NTV. Prezes Gazpromu jest zwolennikiem podpisania przez Moskwę i Brukselę tak zwanej "karty drogowej" określającej zasady dostaw gazu dla odbiorców w Unii Europejskiej aż do 2050 roku. Jego zdaniem, kwestia ta powinna zostać wprowadzona do porządku obrad najbliższego szczytu Unia-Rosja.