Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rosyjsko-białoruska "mleczna wojna" trwa nadal

0
Podziel się:

Rosja przerwała rozmowy na temat wznowienia importu białoruskiego nabiału. Naczelny lekarz Federacji Rosyjskiej Gienadij Oniścienko zarzucił białoruskim urzędnikom i państwowym mediom psucie osiągniętych porozumień. Oniścienko nie powiedział, kiedy rozmowy zostaną wznowione. Niezależni eksperci uważają, że patowa sytuacja potrwa jeszcze kilka tygodni. 

Białoruscy eksperci pracujący w Moskwie twierdzili wczoraj, że porozumienie osiągnięto i dziś zostaną podpisane dwustronne umowy w sprawie importu białoruskiego nabiału do Rosji. Oświadczenie Naczelnego Lekarza Rosji zaskoczyło zarówno ich jak i urzędników w Mińsku. Według Gienadija Oniścienki - przerwa w rozmowach jest potrzebna, żeby Białoruś miała czas na przyjęcie jednolitego stanowiska.

Rosyjski urzędnik poczuł się urażony napastliwymi komentarzami w białoruskich mediach, w których obwiniano Moskwę o prowadzenie świadomej wojny handlowej z Mińskiem. "Mleczna wojna" trwa prawie dwa tygodnie, a każdy dzień przynosi białoruskim eksporterom ogromne straty. Dodatkowo niezależni eksperci uważają, że wkrótce Rosja ograniczy import białoruskiego mięsa, ryb i sprzętu rolniczego.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)