Władze Pakistanu wchodzą w nowy rok, borykając się z potężnym kryzysem gospodarczym i finansowym, a także z rosnącym zagrożeniem aktami przemocy ze strony ekstremistów islamskich. Polityka władz cywilnych Pakistanu, które objęły rządy w roku 2008 nie doprowadziła do zmniejszenia skali przemocy w kraju. Wręcz przeciwnie, liczba aktów terrorystycznych wzrosła w znaczący sposób.
Można spodziewać się, że również rok 2009 nie przyniesie rozwiązania problemu talibów oraz zwolenników Al-Kaidy przebywających na obszarze Pakistanu. Z niedawnych sondaży wynika, że znaczna część społeczeństwa pakistańskiego nie widzi swego głównego wroga w islamskim ekstremizmie ani w ruchu talibów. Deklaracje talibów, iż w przypadku konfliktu z Indiami będą oni bronili kraju u boku pakistańskiej armii jedynie zwiększyły ich popularność. Dlatego próbując walczyć z ekstremistami władze nie w pełni mogą liczyć na poparcie społeczeństwa.
Eksperci przewidują, że rozwój sytuacji w Pakistanie będzie uzależniony także od biegu wydarzeń w sąsiednim Afganistanie, jak również od rozwiązania problemu przynależności terytorialnej Kaszmiru, będącego przedmiotem sporu pakistańsko-indyjskiego.