"Obserwujemy pewne ruchy wojsk ale nie wiemy czy wskazują one na wycofywanie rosyjskich wojsk z Gruzji czy tylko zmianę pozycji" - poinformował amerykański Departament Obrony. Rzecznik Pentagonu Brian Whitman podkreślił, że ruchy rosyjskich oddziałów są minimalne.
Podczas rozmowy telefonicznej na temat sytuacji w Gruzji prezydenci George Bush i Nicholas Sarkozy zgodzili się, że Rosja nie wywiązuję się z porozumienia o zawieszeniu broni. Przywódcy Rosji i USA wezwali Moskwę by natychmiast podporządkowała się przyjętym zobowiązaniom.
O podporządkowanie się zasadom zawieszenia broni wezwał też Kreml amerykański resort spraw zagranicznych. Rzecznik Departamentu Stanu Robert Wood zwrócił tez uwagę, że tworzenie przez Rosje stref buforowych oraz wojskowych punktów kontrolnych wokół portowego miasta Poti nie było częścią podpisanego
przez rosyjskie władze porozumienia.