Kierownik Wydziału Matur w Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Barbara Czarnecka - Cicha tłumaczy że wcześniejsze próbne matury mają pomóc uczniom zweryfikować swoje umiejętności przed 20 grudnia. Do tego czasu muszą bowiem podjąć decyzję, jakie przedmioty i na jakim poziomie będą zdawać w czasie majowego egzaminu dojrzałości.
Z terminem próbnej matury nie zgadza się Maria Dyk, zastępca dyrektora Zespołu Szkół nr 57 w Warszawie. Według niej uczniowie nie zdążyli przerobić jeszcze całego materiału, a to podejście do egzaminu, już w listopadzie, może ich po prostu przestraszyć.
Próbne matury będa trwać trzy dni, uczniowie rozpoczną dzisiaj od obowiązkowego języka polskiego. Jutro będzie to egzamin z języka obcego, a dzień później przedmiot wybrany przez samego ucznia.
W przeciwieństwie do majowego egzaminu dojrzałości, próbne matury będą oceniane bezpośrednio w szkołach.
Maturzyści - zgodnie z nowymi przepisami - mogli wybrać czy zdają tylko poziom podstawowy, czy tylko rozszerzony. Prawdopodobnie w większości wybrali poziom rozszerzony - oblanie go przy próbnej maturze niczym nie grozi, a uczniowie przekonają się o stopniu jego trudności.