Przed złożeniem pozwu Ryszard Czarnecki oświadczył, że nie domaga się zadośćuczynienia finansowego ani odszkodowania, a jedynie przeproszenia go w mediach. Jednocześnie Ryszard Czarnecki przypomniał, że brał czynny udział w walce z państwem komunistycznym. Jak mówił, działał na rzecz wolnej Polski w ramach NZS-u od stanu wojennego do 1988 roku. Dodał też, że nie ma zamiaru porównywać się do Lecha Wałęsy i jego zasług. Jednak jego zdaniem, Wałęsa nie powinien nikomu "kraść życiorysu", bo na jego sukces pracowały tysiące ludzi.
Czarnecki domaga się opublikowania płatnego ogłoszenia w trzech stacjach telewizyjnych oraz czterech gazetach. W pozwie europoseł napisał, że chce, by o jego działalności opozycyjnej przed sądem zaświadczyli tacy świadkowie jak Grzegorz Schetyna, Bogdan Zdrojewski, Robert Raczyński oraz Tomasz Dolecki.