Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia powiedział, że o tym, kto zostanie przewodniczącym europarlamentu zdecydują europosłowie skupieni w Europejskiej Partii Ludowej. Jego zdaniem, jest to wewnętrzna sprawa partii, bowiem stanowisko szefa europarlamentu i tak przypadnie przedstawicielowi frakcji EPL-ED.
Jerzy Buzek podkreślił, że on i Mario Mauro bardzo dobrze się znają, mają podobne poglądy na przyszłość Unii Europejskiej oraz wspólny system wartości. Były premier zaznaczył, że w dokonaniu wyboru pomogą europosłom debaty, spotkania i rozmowy na temat Wspólnoty.
Jerzy Buzek jest przekonany, że polski rząd nie wycofa się z popierania jego kandydatury. Prawdopodobnie posłowie Europejskiej Partii Ludowej wybiorą jednego z dwóch kandydatów w tajnym głosowaniu.
Wyboru przewodniczącego Parlamentu Europejskiego dokona 736 europosłów. Były premier powiedział, że Polska może liczyć na poparcie Niemiec i Francji, natomiast najtrudniej będzie przekonać do wsparcia jego kandydatury Hiszpanię i Portugalię.
Donald Tusk i Silvio Berlusconi spotkają się w w przyszłym tygodniu przy okazji szczytu Europejskiej Partii Ludowej. Ich rozmowa na temat kandydata na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego ma być jedną z decydujących.