Uczestnicy oddali hołd pamięci czterech obserwatorów tej organizacji, zabitych w wyniku ostrzału ich placówki przez wojska izraelskie. Biorący udział w obradach sekretarz generalny ONZ Kofi Annan zaapelował do obu stron konfliktu o natychmiastowe przerwanie działań. Do Hezbollahu skierował prośbę o zaniechanie ataków rakietowych przeciwko cywilnej ludności Izraela. Natomiast Izrael poprosił o zakończenie bombardowań i działań na lądzie. Jednocześnie poparł on ideę wysłania międzynarodowych sił na granicę izraelsko-libańską. Nie uzgodniono jednak, pod czyją egidą mają działać międzynarodowe wojska: ONZ, NATO czy Unii Europejskiej.
Dyplomaci wyrazili przekonanie o potrzebie jak najszybszego zwołania konferencji w sprawie odbudowy Libanu ze zniszczeń wojennych.