Austriak Gregor Schlierenzauer wygrał w szwajcarskim Engelbergu konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Drugie miejsce zajął Szwajcar Simon Ammann, a trzeci był Austriak Andreas Kofler. 17. miejsce zajął Kamil Stoch, Adam Małysz zakończył zawody na 23. pozycji.
Po pierwszej serii prowadził Ammann, który dzięki wczorajszemu zwycięstwu był
liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Szwajcar skoczył 138 metrów, a Schlierenzauer był metr gorszy. W drugiej serii Austriak okazał się jednak lepszy. Zaliczył 130 metrów, a metr mniej miał Ammann. To sprawiło, że Schlierenzauer wygrał jednym punktem.
Trzecią pozycję z pierwszej serii obronił Austriak Andreas Kofler, który wylądował na 128. metrze.
Druga seria okazała się nieudana dla dwóch startujących w niej Polaków. Adam Małysz, który po pierwszej serii zajmował 13. miejsce, skoczył tylko 117,5 m, przez co spadł o 10 pozycji. Kamil Stoch, który był 17., utrzymał to miejsce dzięki skokowi na odległość 121 metrów.
Po pierwszej serii odpadli pozostali Polacy. Stefan Hula i Łukasz Rutkowski zajęli ex aequo 37. miejsce (obaj skoczyli po 112 metrów). Marcin Bachleda uzyskał odległość 111 metrów, co dało mu 40. pozycję. Najgorzej poszło Krzysztofowi Miętusowi, który w niekorzystnych warunkach skoczył zaledwie 97 metrów i zajął 50. miejsce.
Dzięki zwycięstwu Gregor Schlierenzauer odzyskał pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Teraz ma w dorobku 342 punkty. Drugi jest Ammann (324), a trzecie miejsce zajmuje Kofler (226). Adam Małysz jest dziesiąty (122), trzy pozycje niżej jest Kamil Stoch (94). W tym sezonie punkty zdobywali także Krzysztof Miętus (28. miejsce/41 pkt), Marcin Bachleda (33/20) i Łukasz Rutkowski (50/3).
Jutro odbędzie się trzeci konkurs w Engelbergu.
