Najdalej idące zmiany proponuje PiS, które chce między innymi likwidacji instytucji Rzecznika Interesu Publicznego, Sądu Lustracyjnego i oświadczeń lustracyjnych. Zastąpiłyby je wydawane przez IPN zaświadczenia o zawartości archiwów służb PRL. PiS chce także poszerzyć krąg osób podlegających lustracji między innymi o samorządowców, dyplomatów, nauczycieli akademickich oraz szefów i wydawców mediów prywatnych i publicznych.
W pozostałych projektach jest mowa o szerszym dostępie do zgromadzonych w Instytucie Pamięci Narodowej dokumentów SB. Platforma Obywatelska proponuje na przykład, aby każdy mógł zajrzeć do teczek osób pełniących funkcje publiczne, również dziennikarze. Platforma chce też poszerzyć krąg podlegających lustracji.
Liga Polskich Rodzin chce, zlikwidować instytucję pokrzywdzonego. Proponuje też, aby partie polityczne mogły sprawdzać swoich członków, czy nie współpracowali ze służbami PRL.
Według projektu Samoobrony, IPN w ciągu trzech miesięcy miałby obowiązek ujawniania teczek osób ubiegających się, bądź już pełniących funkcje publiczne.