Z kolei Prokuratura w Chodzieży zarzuca Stokłosie, że w trakcie ostatniej kampanii wyborczej do samorządu złożył on nieprawdziwe oświadczenie o posiadaniu biernego prawa wyborczego. Za to przestępstwo grozi kara do10-u lat więzienia.
Postanowienia nie zostały przekazane podejrzanemu ponieważ nie przebywa on w miejscu swojego stałego zameldowania.
Henryk Stokłosa jest poszukiwany krajowym i międzynarodowym listem gończym w sprawie związanej z korupcją w Ministerstwie Finansów. Były senator miał odnosić korzyści majątkowe wynikające z wielomilionowych umorzeń podatkowych.