Haitańscy i międzynarodowi ratownicy walczą z czasem, próbując wyciągnąć spod gruzów tych, którzy przeżyli wtorkowe trzęsienie ziemi. Według specjalistów, do jutrzejszego wieczora są jeszcze szanse na odkopanie żywych osób.
Z całego świata na Haiti płynie też pomoc humanitarna. Prezydent Haiti Rene Preval, który odwiedził zniszczone części Port-au-Prince, ponownie zaapelował do społeczności międzynarodowej o kolejną pomoc. Nie ukrywał też, że jest wstrząśnięty rozmiarem tragedii. "Jest mi bardzo smutno z powodu śmierci tylu ludzi i z powodu cierpienia kolejnych osób. Jest mi bardzo smutno, ponieważ mój kraj znalazł się w olbrzymich kłopotach. Ale jestem także bardzo szczęśliwy, gdy widzę, że świat jest z nami i nam pomaga" - powiedział prezydent Haiti.
Według informacji ONZ, wspólnota międzynarodowa przeznaczyła już na pomoc dla Haiti 268 milionów dolarów. Narody Zjednoczone policzyły, że trzęsienie ziemi dotknęło w sumie 3,5 miliona ludzi.