Gruziński naukowiec-konstruktor zapowiada, że wkrótce samochody, aby jeździć, nie będą potrzebowały benzyny, gazu ani żadnego innego paliwa. Według serwisu internetowego "Gruzja-online", Dżemalowi Bacełaszwili udało się zastosować w silnikach energię pochodzącą z wykorzystania próżni.
Gruziński konstruktor zapowiada wielki przewrót w światowej produkcji samochodów i maszyn. Jego zdaniem, skończy się era ropy naftowej i gazu, a ludzie przestaną myśleć o stosowaniu reaktorów jądrowych do napędzania pojazdów. "Próżnia sama w sobie jest nosicielem potężnej energii" - twierdzi Bacełaszwili.
Konstruktor chwali się na łamach dziennika "Wersja", że to, co dla wielu jego kolegów pozostaje do dziś w sferze badań, jemu udało się wprowadzić w życie. "Zbudowałem silnik, który nie potrzebuje żadnego paliwa" - twierdzi Gruzin.
Gruzini od kilkudziesięciu lat ogłaszają różne sensacyjne informacje, dotyczące wykorzystania nowych źródeł energii w silnikach samochodowych. Już w latach 60. ubiegłego stulecia naukowcy z Tbilisi twierdzili, że wynaleźli silnik na wodę tak wydajny jak obecnie stosowane silniki benzynowe.