Danuta Paszek, siostra porwanego Krośnianina, po obejrzeniu filmu przeżyła niezwykłą radość, że brat żyje. Jest jednak zaniepokojona przyszłością.
Siostra inżyniera ukrywa jego porwanie przed ciężko chorą matką. Danuta Paszek zapowiedziała, że jeżeli nie poskutkują jej apele do najwyższych władz Polski o spełnienie żądań porywaczy, sama pojedzie do Pakistanu.
Pochodzącego z Krosna inżyniera porwano 28 września. Na początku października porywacze grozili, że zabiją Polaka jeśli nie zostaną uwolnieni talibscy więźniowie. To pierwszy konkretny sygnał, że porwany żyje.