Środek psychotropowy, jakim jest pigułka gwałtu nazywanay jest też narkotykiem klubowym czy rekreacyjnym, bo właśnie w dyskotekach często jest podawana przypadkowym kobietom. Ofiary tracą przytomność i są wykorzystywane seksualnie.
Komisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji wyjaśnia, że pigułka początkowo miała być środkiem działającym jak narkoza. Dodaje, że skutki uboczne, które wywoływała, nie pozwoliły na wykorzystanie jej w medycynie.
Obecnie pigułka gwałtu jest traktowana jak narkotyk. Komisarz Urbański podkreśla w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że powoduje ona utratę przytomności i brak jakiejkolwiek świadomości.
Specjaliści także apelują: w dyskotekach, czy klubach należy pilnować swoich szklanek i pod żadnym pozorem nie brać napojów od nieznajomych. Ale -zdaniem Aleksandry Solik z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny - takie apele nie powinny być kierowane wyłącznie do kobiet. Jej zdaniem nacisk powinno się kłaść na niedopuszczanie do dystrybucji podobnych środków.
To także pierwszy wyrok w Polsce w związku z podaniem tak zwanej pigułki gwałtu.