W sierpniu zeszłego roku Lepper został skazany na rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na 5 lat oraz 20 tysięcy złotych grzywny. Przewodniczący Samoobrony odwołał się od wyroku, jednak dzisiaj Sąd Apelacyjny uznał odwołanie za bezzasadne.
Wcześniej sąd odrzucił wniosek Leppera o odroczenie rozprawy. Wicepremier przysłał do sądu pismo, w którym przeprosił, że nie może przybyć na rozprawę w związku z ważnymi pracami, związanymi z rekonstrukcją rządu. Prokuratura wniosła o nieuwzględnienie tego wniosku, gdyż przepisy pozwalają na procedowanie bez udziału oskarżonego. Poza tym wniosek był, zdaniem prokuratury, zbyt ogólny i nie wyjaśniał, co wicepremier konkretnie dziś robi.
Sąd zgodził się z argumentami prokuratury i odrzucił wniosek. Nieobecność Leppera sąd uznał za nieusprawiedliwoną dodając, że z jego dotychczasowego zachowania wynika, iż dąży on do przewlekania postępowania. Na rozprawę nie przybyli politycy pomówieni przez Leppera 5 lat temu.
W listopadzie 2001 roku Andrzej Lepper oskarżył w Sejmie Andrzeja Olechowskiego, Donalda Tuska, Pawła Piskorskiego oraz Włodzimierza Cimoszewicza i Jerzego Szmajdzińskiego o to, że brali łapówki od biznesmenów i gangsterów. W związku z tym wystąpieniem Lepper został wówczas odwołany z funkcji wicemarszałka Sejmu.