Strażacy biorą ze sobą specjalistyczny sprzęt, który wykorzystywany był w ostanich takich zdarzeniach w Polsce i Czechach. Decyzja o akcji polskich strażaków zapadła po południu. To odpowiedź na międzynarodowy apel Ukrainy o pomoc w walce ze skutkami z żywiołem.
W powodzi, która nawiedziła pod koniec ubiegłego tygodnia Ukrainę zginęło 30 osób, najwięcej na Przykarpaciu czyli w okolicach Iwano-Frankowska. Zalanych zostało ponad 40 tysięcy domów. Straty szacowane są na ponad 4 miliardy hrywien.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.