Posłanka Platformy wyjaśniła, że nad założeniami projektu pracują przede wszyskim naukowcy. Ustawa ma radykalnie zmienić media publiczne.
Według Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, elementem tej ustawy będzie próba uratowania rozgłośni lokalnych oraz oddziałów Telewizji Polskiej S.A.
Zdaniem posłanki publiczne media lokalne powinny jeszcze więcej miejsca poświęcać problematyce regionalnej. Śledzińska-Katarasińska oświadczyła, że trzeba znaleźć dodatkowe źródła finansowania. Posłanka wskazała trzy źródła: fundusz misji publicznej, który zastąpi abonament, wpływy z reklam oraz środki z Urzędu Marszałkowskiego.
Ustawa regulowałaby także kwestię własności publicznych rozgłośni i telewizji regionalnych. Według posłanki, prawdopodobnie minister skarbu, właściciel publicznych mediów, uwłaszczyłby samorządy na tym majątku. Otrzymaliby grunty i budynki rozgłośni radiowych i oddziałów TVP.
Posłanka Śledzińska-Katarasińska nie widzi zagrożeń płynących z podporządkowania finansowego lokalnych rozgłośni Polskiego Radia i Telewizji Polskiej samorządowi wojewódzkiemu.
Nie zgadza się także z tezą, że zależność od Urzędów Marszałkowskich może postawić pod znakiem zapytania rzetelność przekazywanych informacji przez regionalne media publiczne.