Rzecznik zapewnił, że nie powtórzy się sytuacja z roku 2009, kiedy Słowacja musiała ogłosić stan wyjątkowy z powodu zakręcenia rosyjskiego kurka z gazem. SPP zwiększył bowiem zapasy gazu i dzięki dywersyfikacji dostaw jest w stanie zapewnić nieprzerwany przepływ gazu dla przedsiębiorstw i obywateli na normalnym poziomie.
SPP musiał skorzystać dziś z zasobników pobierając 6,2 mln metrów sześciennych gazu. Przedsiębiorstwo zamierza skorzystać z zapasów również w najbliższych dniach. Rzecznik przypomniał jednak, że w magazynach znajduje się 2,5 mld metrów sześciennych gazu.
Słowacja podpisała również umowy ze spółkami E.OEN Ruhrgaz i GDF SUEZ, które zobowiązały się dostarczyć w sytuacji kryzysowej miliard metrów sześciennych gazu. W takiej sytuacji można również odwrócić przepływ gazu w stacjach tranzytowych na granicy czesko-słowackiej w Lanżhocie i austriacko-słowackiej w Baumgarten.
IAR