W Warszawie grupa około 80 osób, w tym Brytyjczyków obejrzy transmisję na specjalnym spotkaniu w hotelu InterContinental. Przebieg ceremonii zaślubin będzie komentował brytyjski ambasador w Polsce Ric Todd i profesor Norman Davies. Jak mówi Michael Dembinski z Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej, ślub jest dla Brytyjczyków historycznym wydarzeniem, zdarza się raz na pokolenie."
Sam ślub w Westminster Abbey potrwa godzinę i piętnaście minut. Następnie nowożeńcy przejadą do Pałacu Buckingham, gdzie zgodnie z tradycją wyjdą na balkon i powitają wiwatujące na ich cześć tłumy. Następnym punktem programu będzie przelot samolotów upamietniający Bitwę o Anglię. Tym samym w ceremonii znajdzie się akcent polski, bo jeden z samolotów będzie pomalowany w barwach polskiego pilota Jana Zumbacha, który dowodził dywizjonem 303.
Na tym zakończy się część oficjalna. Po niej w Pałacu odbędą się dwa przyjęcia, jedno wydane przez królową Elżbietę II, a drugie przez księcia Karola.
Mieszkańcy Londynu też będą świętować. Przynajmniej tak było podczas ślubu Elżbiety II w 1947 roku i księcia Karola w 1981 roku, kiedy to organizowano tak zwane "street parties". "Ludzie zamykali wtedy ulice, wystawiali stoły na zewnątrz i dekorowali wszystko flagami" - mówi Michael Dembinski.
Dla Brytyjczyków dzień ślubu księcia Williama będzie wolny od pracy.