Konsul w Ambasadzie Polski w Sofii Wojciech Gałązka powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że manifestacja przed naszą placówką trwała kilkanaście minut i miała spokojny przebieg. Uczestniczyło w niej około 30 osób. Wieczorem przed ambasadą Polski ma się odbyć jeszcze jedna manifestacja.
Bułgarska minister sprawiedliwości Miglena Taczewa zapewniła, że działania zmierzające do odzyskania dzieci przez matkę były zgodne z prawem. Skrytykowała też bułgarskie media za nieobiektywne przedstawianie sprawy.
Bułgarski sąd przyznał Polce prawo do opieki nad dziećmi. Ojciec - Bułgar - deklarował początkowo, że odda je dobrowolnie. Kiedy jednak w miniony poniedziałek matka wraz ze służbami konsularnymi przyjechała po dzieci, mężczyzna zwołał sąsiadów, aby utrudnić procedurę. Doszło do szamotaniny. Matce udało się odzyskać córkę - dziecko jest już w kraju - natomiast syn pozostaje u ojca w Bułgarii.