Na południu Egiptu doszło do starć chrześcijan z policją po tym, jak przed jednym z kościołów zastrzelono 6 wiernych, uczestniczących w bożonarodzeniowej mszy. Tłum wiernych kościoła koptyjskiego zgromadził się przed szpitalną kostnicą, gdzie trafiły ciała zamordowanych. Chrześcijanie domagali się przyspieszenia pochówku swoich bliskich.
Biskup lokalnej diecezji Kirollos oskarżył policję o przyczynienie się do tragedii. Przed uroczystościami bożonarodzeniowymi prosił ją o zwiększenie ochrony chrześcijan. W strzelaninie zginął też muzułmański policjant.
W Egipcie często dochodzi do pogromów chrześcijan. Ostatnio stosunki chrześcijan z muzułmanami zaostrzyły się w regionie, gdy ci ostatni oskarżyli wiernego kościoła koptyjskiego o gwałt na 12-letniej dziewczynce.
Chrześcijanie, według oficjalnych statystyk, stanowią 10 procent ludności 80 milionowego Egiptu. Sami twierdzą, że jest ich znacznie więcej.