Starcia między fundamentalistami islamskimi a policją w Tunezji. W stolicy kraju funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i wystrzelili w powietrze pociski.
Do starcia doszło po tym, jak rząd zabronił radykalniej grupie Ansar al-Sharia zorganizowanie corocznego kongresu w mieście Kairuan. Organizacja wezwała swoich zwolenników do publicznego oporu. Pięciuset demonstrujących, zebranych na znak protestu na przedmieściach Tunisu, ukryło się za murem meczetu i rzucało w kierunku funkcjonariuszy kamieniami. 14 osób zostało rannych w tym 11 policjantów. Stan jednego z nich jest ciężki.
Grupa Ansar al-Sharia otwarcie wspiera działania Al-Kaidy. Dlatego tunezyjski rząd zadecydował, że organizowany przez nią kongres może "stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego".
IAR