Mieszkańcy Stoszowic, Budozwa i Srebrnej Góry od tygodnia są skazani na beczkowozy i kupowanie wody mineralnej.
Sprawa zatrucia ujęcia trafi do prokuratury. Ustalenie sprawcy nie będzie jednak łatwe. W pobliżu studni nie ma żadnego zakładu chemicznego. W wodzie wykryto substancje chemiczne wykorzystywane do produkcji rozpuszczalników. Być może środki przedostały się do ujęcia z oddalonego miejsca wraz z wodami gruntowymi.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.