W czerwcu Izrael wprowadził blokadę dostaw do Strefy Gazy. Teraz granice palestyńskiego terytorium są całkowicie zamknięte, a w Gazie brakuje żywności, wody, leków i prądu.
Rzecznik misji ONZ w Palestynie Christopher Gunness przyznaje, że w obecnej sytuacji zorganizowanie pomocy humanitarnej dla mieszkańców Gazy jest niemożliwe.
"Dostarczamy żywność dla ponad 750 tysięcy ludzi w Gazie, a Światowy Program Żywnościowy dla dwustu tysięcy. Udzielamy pomocy finansowej 94 tysiącom ludzi. Nie da się zorganizować skutecznej operacji na taką skalę i dostarczyć pomocy, bo Izrael tylko na chwilę otwiera granicę z Gazą" - dodał Christopher Gunness.
W odpowiedzi na apele organizacji humanitarnych izraelski rząd zezwolił na wjazd do Gazy stu ciężarówek z pomocą.