Anwar Azimov podkreślił na posiedzeniu OBWE w Wiedniu, że warunkiem wznowienia negocjacji powinno być "respektowanie wcześniejszych ustaleń prezydentów Rosji i Francji". Zdaniem austriackich dyplomatów, Rosja godziła się jedynie na wysłanie obserwatorów Unii Europejskiej, ponieważ w skład misji OBWE mogli wejść wysłannicy ze Stanów Zjednoczonych. "Rosja liczy na większą uległość Unii wobec oceny konfliktu gruzińskiego" - podkreślił jeden z dyplomatów.
15 sierpnia, Moskwa po naciskach OBWE zgodziła się na wysłanie 20 obserwatorów na granice z Osetią Południową i Abchazją. Potem zaczęła stawiać warunki żądając imiennych zgłoszeń obserwatorów, informacji o ich macierzystych krajach i uzgodnienia statusu.