Po interwencji polskiego MSZ władze miejskie pozwoliły na zorganizowanie tam studniówki.
Dyrektor Domu Polskiego - Teresa Sieliwończyk powiedziała IAR, że gośćmi balu byli polscy dyplomaci - między innymi charge d'afaires Ambasady Polskiej Aleksander Wasilewski, konsul generalny w Mińsku i zastępca konsula generalnego w Brześciu -, przedstawiciele samorządu siedleckiego oraz członkowie Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Obecna była także nieuznawana przez białoruskie władze przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys.
Wałdze białoruskie wydały decyzje o zamknięciu Domu Polskiego w Baranowiczach argumentując swoją decyzję naruszeniem przepisów przeciwpożarowych.