Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

SUMA-Premier-rząd-Prezydent

0
Podziel się:

Premier i prezydent podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim znaleźli nowe rozwiązanie dotyczące powołania nowego rządu. Donald Tusk i Bronisław Komorowski rozmawiali w ramach prezydenckich konsultacji powyborczych w sprawie powołania nowego gabinetu.

Premier poinformował, że dzięki temu rozwiązaniu szybciej, niż w nowym roku zostanie utworzony nowy rząd, a jednocześnie zabezpieczony będzie program prezydencji Polski w UE. Donald Tusk zapowiedział, że więcej szczegółów przekaże na jutrzejszej konferencji prasowej dotyczacej nowego rządu.
Wczoraj premier Donald Tusk w wywiadzie dla "Polityki" wystąpił z propozycją, by dotychczasowy skład rządu dotrwał do końca polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.

Dziś w Pałacu Prezydenckim rozpoczęły się oficjalne konsultacje prezydenta z partiami politycznymi w sprawie powołania nowego rządu. Bronisław Komorowski zaprosił liderów wszystkich partii, które dostały się do parlamentu.
Jako pierwszy do Pałacu Prezydenckiego przyjechał lider PO Donald Tusk. Po nim, prezydent ma spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Z kolejnym politykami prezydent spotka się w czwartek i piątek. Jutro do Pałacu przyjedzie szef PSL Waldemar Pawlak i Janusz Palikot. W piątek Bronisław Komorowski spotka się z Grzegorzem Napieralskim.
Minister rolnictwa uważa, że Polacy dali premierowi wolną rękę, by utrzymał obecną koalicję.Minister Sawicki mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że wynik wyborów parlamentarnych był jednoznaczny. PO otrzymała wysokie poparcie, a PSL - na tyle duże, by mógł pozostać koalicjantem. Poseł Sawicki zapewnił, że wymogi konstytucyjne będą zachowane - na pierwszym posiedzeniu obecny rząd poda się do dymisji. To czy zostanie powołany nowy w tym samym składzie, zależy już od premiera - mówił minister.
Janusz Palikot krytykuje propozycję niewymieniania ministrów rządu do końca roku, choć nie wyklucza poparcia takiego rządu. Zdaniem Palikota, główną przyczyną propozycji premiera jest konflikt w PO. Według niego ,Grzegorz Schetyna chce być marszałkiem, a nie ministrem, a podobne oczekiwania ma Waldemar Pawlak. Palikot zaznaczył jednak, że jego ugrupowanie jest gotowe poprzeć na dwa miesiące rząd przejściowy pod warunkiem że premier przedstawi przyczyny pozostawienia takiego gabinetu.
Waldemar Pawlak chciałby połączenia resortów gospodarki i środowiska w nowym rządzie. Waldemar Pawlak zaznaczył, że Donald Tusk z entuzjazmem przyjął jego propozycję połączenia resortów. Waldemar Pawlak dopytywany czy pokieruje ministerstwem gospodarki jeśli Donald Tusk nie zgodzi się na połączenie resortu gospodarki i środowiska powiedział, tylko tyle, że na razie trwają rozmowy i do ich zakończenia nie będzie odpowiadał na takie pytania.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)