Z kolei rzecznik komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak poinformował, że strażacy najcześciej byli wzywani do usuwania połamanych drzew, wypompowywania wody z piwnic oraz zabezpieczania zerwanych dachów.
Do zerwania dachów doszło między innymi w Klicach w gminie Regimin, w Gąsocinie gmina Sońsk. Tam również, wichura przewróciła drzewo na budynek mieszkalny. Na szczęście nikt nie ucierpiał. W stolicy zostało złamanych wiele konarów oraz przewróconych drzew. Uszkodzeniu uległ słup elektryczny. Zalana została piwnica w jednym z budynków. W Warszawie straż interweniowała 13 razy.
Podczas nawałnicy wiatr miejscami osiągał prędkość 100 kilometrów na godzinę.
Noc również będzie ulewna i burzowa. Na sobotę synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiadają silne wiatry.