W czasie długiego weekendu lasy Warmii i Mazur kontrolują dodatkowe patrole leśników i straży leśnej. Wszystko z obawy przed turystami, którzy podczas majówek rozpalają w lasach ogniska. Wjeżdżają również do lasów samochodami. Tymczasem jest to zabronione, podkreśla komendant Straży Leśnej w nadleśnictwie Jedwabno, Jan Gierba. Szczególnie teraz turyści nie mają co liczyć na pobłażliwość strażników.
Jan Gierba poinformował, że stopień wilgotności wynosi około ośmiu procent. Jest to mniej niż papier, tak więc jest bardzo niebezpiecznie. Przy takiej suszy żeby zaprószyć ogień w lesie, wystarczy jedna iskra - ostrzega Jan Gierba. Komendant Straży Leśniej dodał, że ze względu na aurę ten weekend jest w miarę spokojny. Schłodziło się, więc ludzie chętniej pozostają w domach.