Tylko jeden znak, ustawiony kilkaset metrów wcześniej, informował, że wiadukt ma niespełna 3 metry wysokości. To stanowczo za mało - orzekli specjaliści.
Trwa ustalanie osób odpowiedzialnych za oznakowanie. Opinia biegłych będzie jednak miała wpływ na ocenę winy kierowcy - dodaje prokurator rejonowy Marek Rusin.
Po wypadku, w którym ucierpiało ponad 30 osób, wszystkie wiadukty w Świdnicy zostały oznakowane zgodnie z wymogami prawa.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.