Media poinformowały o liście otwartym do prezydenta Rosji, w którym jego autorzy mieli domagać się podwyżki pensji w kopalniach i wypuszczenia na wolność osób, które zostały wcześniej zatrzymane w trakcie akcji protestacyjnej. List miał podpisać Centralny Sztab Związku Mieszkańców Kuźnieckiego Zagłębia Węglowego, który zagroził również akcjami protestacyjnymi. Organizacja ta dotychczas nie była znana. Lokalne władze uważają, że stoi za nią miejscowa aktywistka partii komunistcznej, która temu zaprzecza.
Tymczasem, dyrekcja kopalni zapowiedziała, że w przyszłości wydobycie wegla w kopalni "Raspadksja" zostanie wznowione, a górnicy zachowają miejsca pracy. Dyrekcja odrzuciła natomiast oskarżenia, że górnicy zbyt mało zarabiają. Powołuje się na statystykę, że wydajność pracy górników maleje, a zarobki rosną.