Przewodniczący Papieskiej Rady "Cor Unum" kardynał Paul Josef Cordes powiedział, że chrześcijańskie organizacje charytatywne od pozostałych odróżnia motywacja i cel: ich działanie jest powodowane miłoscią bliźniego:
"My, chrześcijanie - powiedział kardynał - musimy mieć świadomość, że mamy w Kościele dar miłości. Musimy pamiętać, że akcje charytatywne, wprawdzie bardzo ważne, ale nie zawsze w pełni odpowiadają temu darowi. Ponieważ nie pomoże, jeśli powiem umierającemu, że przekażę mu czek, lub zapewnię jedzenie. Muszę rozmawiać z nim, żeby w chwili śmierci miał nadzieję na życie wieczne"
Uczestnicy konferencji podkreślali, że miłosierdzie chrześcijańskie ma swoje źródła zarówno w starotestamentalnych nakazach czynienia dobra, jak i bezpośrednio w przykazaniu miłości.
Anna Remiszewska najpierw wolontariuszka, obecnie pracownik Caritas w Drohiczynie podkreśla, że angażuje się w pracę ze względu na ludzi z którymi ma do czynienia.
Powiedziała, że pomaganie innym jest potrzebne, a w końcowym efekcie - zwraca się osobie, która pomaga. Dodała, że kontakt z ludźmi potrzebującymi jest ważny także dlatego, że uwrażliwia.
Jerzy Maślanka dyrektor domu dla bezdomnych meżczyzn Caritas diecezji Tarnowskiej powiedział, że chrześcijański wymiar pomocy jest ważny dla podopiecznych. Jerzy Maślanka podkreśla, ze ludzie, których podstawowe potrzeby zostają zaspokojone, otwierają się na wymiar duchowy pomocy: odzyskują równowagę , spokój duchowy i sens życia.
Wicedyrektor Caritas ksiądz Zbigniew Świniarski powiedział, że pomoc bliźniemu jest dla chrześcijan zobowiązaniem i nakazem. Podkreślił, że pomoc nie zawsze musi miec wymiar finansowy. Można pomóc także poświęcając swój wolny czas na pracę w wolontariacie, lub nieformalnie - pomagając osobom potrzebującym w najbliższym otoczeniu. Wicedyrektor Caritas przypomniał, że papież Benedykt XVI w encyklice "Deus caritas est" zwraca chrześcijanom uwagę, aby nie zapominali o miłości i szacunku dla drugiego człowieka.
W Caritas Polska pracuje łącznie okolo 80 tysięcy wolontariuszy, w wielu dziedzinach, i w różnym wymiarze czasu pracy. Wielu z nich to uczniowie ze szkolnych kół Caritas, których powstało w Polsce ponad półtora tysiąca.