Opozycyjni aktywiści zaznaczają, że wiele ciał zostało znalezionych w domach i schronach, mieszczących w piwnicach budynków mieszkalnych. Ofiary zostały zastrzelone przez żołnierzy, którzy wtargnęli do domów - twierdzą aktywiści.
Państwowa syryjska telewizja donosiła tymczasem, że wojska Assada "oczyszczały miasto z resztek terrorystów". Według władz w Damaszku, oddziały państwowe zajęły Daryę pod koniec lipca. Oddziały opozycji wycofały się z miasta, jednak co jakiś czas przeprowadzają ataki na wojska prezydenta. Armia Assada ustanowiła blokadę 200 - tysięcznego miasta.
Obserwatorzy szacują, że w ciągu wczorajszego dnia wojska rządowe zabiły na terenie całego kraju 440 osób. To jeden z najbardziej krwawych dni od początku trwającej od marca ubiegłego roku rewolty. Wśród ofiar jest wiele kobiet i dzieci.
IAR