Prezydent Syrii zapewnił, że uczyni wszystko co w jego mocy, aby plan, mający na celu zakończenie konfliktu w Syrii został zrealizowany. Równocześnie podkreślił, że może się to udać tylko wtedy, gdy ustaną "akty terroru wspierane przez zagraniczne mocarstwa, do których dochodzi w całym kraju".
6-punktowy plan Kofi Annana dla Syrii zakłada m.in. zawieszenie broni, dostarczenie pomocy humanitarnej, zwolnienie więźniów politycznych i przywrócenie wolności poruszania się. W planie nie ma zapisów, które sugerowałyby dymisję prezydenta Baszara al-Assada.
Wcześniej, Kofi Annan uzyskał poparcie dla swojego planu w Moskwie, która dotąd sprzeciwiała się decyzjom w sprawie Syrii. Po wtorkowych rozmowach w Pekinie wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej ogłosił, że również Chiny zgadzają się na plan pokojowy. W Bagdadzie trwa szczyt Ligi Arabskiej poświęcony sytuacji w Syrii.
ONZ ocenia, że od początku krwawego konfliktu w Syrii zginęło co najmniej 9 tysięcy osób.
IAR