Boże Narodzenie - tradycja - szopki
Od stuleci nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia są szopki. To makiety lub wizualizacje okoliczności narodzin Chrystusa. "Prezentowane są najczęściej w kościołach lub na centralnych placach miast "- mówi Informacyjnej Agencji Radiowej etnograf Wanda Księżopolska.
Szopki są bardzo różne i zawsze wzbudzają zachwyt, przede wszystkim najmłodszych. Coraz popularniejsze stają się tzw. żywe szopki, w których obok figurki dzieciątka Jezus stoją żywe zwierzęta a nierzadko również ludzie odgrywający rolę Maryi i świętego Józefa.
Zanikającą tradycją, choć spotykaną jeszcze przede wszystkim na wsiach, jest chodzenie z niewielkimi szopkami przez kolędników. Jak mówi Wanda Księżopolska, te dawne szopki wykonane były najczęściej z ciasta. Ulepione figurki ustawiano na sianku i dekorowano kupionymi wizerunkami. W Siedlcach, jeszcze w latach 60-tych ubiegłego stulecia, byli szopkarze. "To bezrobotni murarze, którzy nie mając co robić chodzili kolędować z szopką kukiełkową" - wyjaśnia.
Pierwszą szopkę przedstawiającą stajenkę betelejemską przygotował we włoskim Greccio, w 1223 roku, święty Franciszek z Asyżu.
IAR