Polacy szturmem biorą Szkocję. Osiedlają się całymi rodzinami i coraz częściej zakładają własne firmy, głównie rzemieślnicze i usługowe.
Kiedy Izba Handlowa w Edynburgu zorganizowała spotkanie informacyjne dla imigrantów z Polski, trzeba było na gwałt zmieniać salę, bowiem zamiast kilkunastu chętnych przyszło 120 rodaków chcących założyć własne firmy.
Rzecznik Izby Graham Bell uważa, że mocną stroną Polaków jest przedsiębiorczość. "Pracują przy tym ciężko i mają kwalifikacje"- dodaje.
Ci co przyjeżdżają teraz są samodzielni i podejmują działalność gospodarczą, a przyjeżdża ich tak dużo, że lokalne samorządy uruchamiają przyspieszone kursy polskiego dla swoich pracowników.
Tak jest na przykład w Aberdeen, gdzie w dzielnicy Torry osiedliło się ostatnio 1.000 Polaków. W szkołach Edynburga polski stał się już drugim językiem po angielskim, a najmodniejszym pubem w mieście jest bar â?ľU Sołtysa" prowadzony przez Irlandczyka i Polkę.